Wiosna w przyrodzie nie jest jeszcze zbyt widoczna, za to na naszym bazarku jest już wysyp hiacyntów. Nigdy nie przesadzam tego typu kwiatów. Po prostu nie mam smykałki do ogrodnictwa:). Zostawiam je w takiej formie jak kupiłam. Jednak doniczki w które są włożone kwiaty odstraszają, dlatego musiałam je w "coś" zawinąć.
Nie lubię komplikować sobie życia, więc wykorzystałam papier do pakowania. Lubię mieć go w domu. To taki mój must have (ostatnio modne słowo, musiałam go użyć:)
Odrysowałam od miski koła, złożyłam je dwa razy i wycięłam faliste i zygzakowe brzegi. Potem wystarczyło obłożyć doniczkę papierem, związać wstążką i gotowe. Nie trzeba się zbytnio starać. Tu chodzi o artystyczny nieład:)
Miłego wieczoru!
J.
Super pomysł, myśle żę wykorzystam go u siebie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się że spodobał Ci się pomysł, miło ze wpadłaś, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo efektownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCieszę się:) Oglądając różne fajne blogi zauważyłam, że im coś jest prostsze tym lepszy efekt. Tak też starałam się uczynić:)
Usuńbardzo efektownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, czas odmienić wystawę kwiatową na parapetach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł: prosty ale jednocześnie bardzo efektowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewela
Dziękuję, cieszę się że Ci się podoba!
Usuń